Zbyszek Pręgowski i jego blog
Wolnym być
- mimo wszystko
Robi się późno. Czas ruszać w drogę
Slider

         Mat 1 4 kopiaWiersz ten, wraz z innymi, wiele lat temu (20-parę?) dostałem od pewnej matki – starszej już wtedy kobiety z informacją, że mogę z tymi wierszami zrobić, co będę chciał. Do dzisiaj,do Dnia Matki A.D.  2021 nie wiedziałem co z nimi zrobić. Dzisiaj postanowiłem upublicznić jeden z nich z przesłaniem do wszystkich córek – bądźcie dobre dla swoich matek. I synowie oczywiście też.

          Znam historię tego wiersza i znam przyczyny bólu tej Matki – autorki wiersza. Nie znam się na poezji i nie mam pojęcia, czy wiersz przedstawia sobą jakąś wartość literacką, ale wiem, jak wiele w słowach wiersza tej Matki jest bólu sprawionego przez własne dziecko. Wiem także, jak wiele wycierpiała, zanim zmarła. Cierpiała bardzo z powodu córki.

          A córka? Czy miała satysfakcję? - nie wiem.  Czy czasem myśli o matce? – nie wiem. Czy oczekuje miłości od swoich dzieci i wnuków ? – też nie wiem

Dlaczego?

Dlaczego bezgranicznie ufałam córeczce?
Dlaczego tak wierzyłam w jej gorące serce?
A teraz płacze moje serce i dusza,
I łzy ścieżkami drążonymi płyną.

Dlaczego serce moje zbolałe od ran?
Dlaczego oczy moje oślepłe od łez?
Dlaczego myśli moje tak czarne jak noc?
Dlaczego słów smutnych w mojej duszy moc?

Dlaczego usta moje w modlitwie szukają schronienia?
Dlaczego świat cały w moich oczach pełen potępienia?
Dlaczego wszystkie ptaki nucą smutne trele?
Dlaczego lasy jak zblaknięte ziele?

Dlaczego niebo chmurami pokryte w około?
Dlaczego strumień nie szumi wesoło?
Dlaczego jaskółki nie wróciły do gniazd?
Dlaczego ja cała w tym smutku i łzach?

Dlaczego?

Dlatego, że okrutnie tak mnie posądziła,
Dlatego, że nieuczciwe domysły rzuciła.
Dlatego więc o honor i prawdę walczyć mi przystało
Tylko że sił do walki mało mi zostało!

Dlaczego?!

Ps. 1 - Matka – autorka tego wiersza zmarła nie doczekawszy się przeprosin od córki, zięcia ani wnuków

Ps. 2 – wiersz był bez tytułu – tytuł pochodzi ode mnie.