Trzy razy w ostatnim tygodniu dzielnicowy podjeżdżał pod mój dom. Za każdym razem żona informowała go, że jestem w pracy. Ostatnim razem dała mu mój n...
Jakże wymowny, szczególnie dzisiaj, kiedy ujawniono przy okazji zboża ukraińskiego, oszustwa polskiego rządu wobec polskiego rolnika – „człowieka pros...
Wybrałem się ostatniego dnia roku na spacer swoją ulubiona trasą – wzdłuż Czarnej Nidy. Jakiś czas temu wyznaczyłem sobie dystans 8,5 – kilometrowy. A...
Miał 13 lat. I nigdy więcej miał już nie będzie. Został zabity przez tych, którzy przyszli go wyzwalać. Jest tylko jednym z 205 dzieci (stan na 55 dzi...
A może Putin już wygrał? – tak mi się dzisiaj pomyślało i ciarki przeszły mi po plecach. Bo cały świat, ten wolnościowy i demokratyczny, z niedowierza...
Wybrałem się późnym wieczorem na spacer. Rozprostuję niemłode już kości po całym dni pracy – pomyślałem. Nagle, dochodząc do domu sąsiada Marcina zoba...
Poproszono pewnego specjalistę o ocenę przydatności dla społeczeństwa Pana Kazimierza. Ponieważ honorarium było obfite – zdecydował się bez zbędnej zw...
Plac Zwycięstwa. Na placu są „Schody do Nieba”. Na schodach, na samiuteńkim szczycie On – Prezes. Przemawiający. Przemawiał ciepłym, zdecydowanym, zró...
Mój stary (stary i stary) znajomy David Martin podrzucił mi z okazji Sylwestra receptę, jak się nie posuwać za szybko w starzeniu. Twierdzi On, że nie...
Artur
Lewactwo wymyśliło pandemię, żeby wykończyć patriotów. Szczepionkami chcą nas wykończyć. Nie uda się to im. Przetrwaliśmy, my patrioci i bohate...
Dlaczego dzisiaj rządząca nami partia wygrała po raz pierwszy? Dlaczego wygrała po raz drugi? Czy wygra po raz trzeci?
Dlaczego ludzie w czasie pande...
Przyszła jesień i w obawie przed deprechą poleciałem do psychoterapeuty. Tak profilaktycznie – pomyślałem, bo dbam o moje zdrowie. I nigdy nie wiadomo...
Dlaczego politycy robią to, co robią? Dlaczego jedni ludzie się szczepią, inni nie? Dlaczego jedni lekceważą podstawowe zasady własnego bezpieczeństwa...
Ludzie, najpierw do malarza albo rzeźbiarza, potem od XIX wielu do fotografa się nie uśmiechali. Byli poważni. Dlaczego? Bo portret albo zdjęcie to po...