OSOBOWOŚĆ ROKU

Poproszono pewnego specjalistę o ocenę przydatności dla społeczeństwa Pana Kazimierza. Ponieważ honorarium było obfite – zdecydował się bez zbędnej zwłoki, zanim zleceniodawca się rozmyśli. Albo umrze. Albo zbankrutuje.

Wyposażył się więc w trzy wielkie zeszyty, 27 długopisów i przystąpił do obserwacji. Ze swoich obserwacji poczynił sprawozdanie dla zleceniodawcy – żony Kazimierza. Pana Kazimierza. Oto ono.

Status personalny Pana Kazimierza

• Pan Kazimierz, rocznik 1950, lat 72,
• Zamieszkały w domku jednorodzinnym z żoną, dwoma kotami i jednym psem. Na strychu zamieszkują także myszy.
• Na emeryturze od siedmiu lat.
• Poza pobieraniem emerytury i przytrzymywaniem pilota do telewizora nie stara się wykonywać innych czynności.

Pan Kazimierz - rozwój osobisty i społeczny

• Kazimierz posiada nadprzeciętną umiejętność unikania prac domowych,
• Opanował do perfekcji umiejętność odwlekania wykonania wszystkich zbędnych (i niezbędnych) czynności. Wyjątek – osobiste pobieranie emerytury.
• Do perfekcji opanował umiejętność delegowania wszystkich zadań innym członkom rodziny – głównie żonie. I dzieciom. Jak już przyjdą.
• Przejął na własność pilota do telewizora,
• oglądanie TVP Info i TV Trwam na przemian stało się jego hobby i obowiązkiem jednocześnie, przez co ma doskonale wyrobione zdanie na wszystkie sprawy dotyczące jego, jego rodziny, miasteczka, kraju i świata.
• Oglądanie telewizji sprawia mu duży wysiłek, co często doprowadza go do utraty przytomności. Przytomność odzyskuje w tym samym fotelu, w którym ją stracił – potem wszystko wraca do normy.

Stan zdrowia Pana Kazimierza

• Na stan zdrowia Kazimierz nie narzeka. Lekarze mają inne zdanie.
• Często zapomina o przyjęciu niezbędnych leków, a jeżeli je przyjmuje, często myli leki wieczorne z rannymi, a dzisiejsze z przedwczorajszymi.
• Ulubioną jego chorobą jest cukrzyca. Uważa, że jego cukrzyca w połączeniu z nadciśnieniem, osteoporozą, demencją i miażdżycą, a na odprowadzeniu z inkontynencją (nietrzymanie moczu) pozwala mu na swobodne jedzenie wszystkiego co słodkie. I nie zgadza się w tej kwestii z lekarzami, bo nie wszyscy lekarze mają rację – dodaje zwykle.
• Odporny jest na Covida, bo jak twierdzi, że nawet gdyby coś złapał, to dzięki inkontynencji, którą to inkotynencję posiada, wirus natychmiast wyląduje w pielusze, którą też posiada. Zawsze przy sobie posiada obie: pieluchę i inkontynencję.

Obszar nauki – przyswajanie wiedzy u Pana Kazimierza

• Dzięki codziennemu korzystaniu z komputera (zawsze przed telewizorem) i smartfona nieźle radzi sobie z umiejętnością czytania. Nie zawsze ze zrozumieniem, ale … trening czyni mistrza.
• Z pisanie radzi sobie także dobrze. Pisanie sprawia mu dużą przyjemność. Najbardziej lubi pisać na FB. A najbardziej uwielbia: „ty durniu”, „jesteś głupi”, „kto cię uczył”, "idź do szkoły uzupełnić wiedzę, durniu".
• Nadal doskonale radzi sobie z matematyką, choć często się zdarza, że ma problemy z określeniem czasu. Potrafi pomylić godzinę 9 z 12, albo
• pomylić dni tygodnia. W ubiegłym tygodniu piątek pomylił mu się z niedzielą i poszedł do kościoła. Wrócił już o właściwej porze. W niedzielę po mszy.
• Z powodu izolacji covidowej zapewne, ucierpiały jego umiejętności werbalne, ale 
• Doskonały kontakt ma z psem i kotami. Z myszami na strychu jeszcze się nie zaprzyjaźnił, ale ma w planie. Problem, bo nie chcą zejść.

Pan Kazimierz – nowe technologie

• Opanował w stopniu dobrym umiejętności w posługiwaniu się e-mailem i Googlem oraz FB.
• eksperymentuje z nowymi technologiami cyfrowymi i często dzwoni do wsparcia IT. Z niektórymi inżynierami się nawet zaprzyjaźnił – tak twierdzi.
• W trudnych sytuacjach informatycznych, często przed godziną 22:00, używa języka, którego w tym czasie użyć nie powinien.
• Zdecydowanie preferuje technologię analogową. Ma nawet pomysł na stworzeni komputera analogowego, ale jeszcze nie rozpoczął nad nim prac.

Pan Kazimierz - nauka, kultura, sztuka

• Na każdy temat związany z nauką, kulturą czy sztuką ma swoje niepodważalne zdanie. Wie co lubi i nikt mu tego nie odbierze.
• W sztuce na przykład najpiękniejszą piosenką jest piosenka pt. „majteczki są w kropeczki”, bo jak żadna inna, potrafi pobudzić wyobraźnię.
• A koncert „Murem za polskim mundurem” był niekwestionowanym hitem wykonanym przez niekwestionowane gwiazdy. Opowiadając o tym koncercie zawsze głos mu drży, a na zakończenie dodaje – wiem, co mówię. A pies pana Kazimierza wtedy wyszczekuje – mówi co wie.

Z poważaniem - tu ma miejsce nieczytelny podpis. Jest i dopisek – zaleca się przeprowadzenie kolejnego badanie w okresie nie późniejszym jak za 3 miesiące.